8 najbardziej szalonych urazów związanych z pięknem, jakie miałem i jak ich uniknąć

Jestem dość niezdarną osobą. Jestem tak niezdarny, że stwierdzenie, że jestem „podatny na małe katastrofy”, jest szalenie niedokładnym niedopowiedzeniem. Znam się na ranieniu siebie w prawie każdej sytuacji, w której istnieje możliwość kontuzji - skaleczyłem się o noże podczas mycia naczyń, potknąłem się i upadłem na piętach i złamałem kości, i dostałem podbite oko i zakrwawiona warga od źle dobranych otwartych drzwi. Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że moja wrodzona niezdarność w połączeniu z moją miłością do piękna doprowadziła do niezliczonych obrażeń związanych z urodą.
Pomimo tego, jak wstydliwe są te związane z urodą guzy, siniaki i zadrapania. ponieważ nie chcę, aby ktokolwiek inny cierpiał z powodu tego samego losu co ja, postanowiłem szczegółowo opisać moje 8 najbardziej epickich urazów kosmetycznych ORAZ powiedzieć, jak najlepiej im zapobiegać. (Chociaż, jeśli mam być szczery, niektóre z nich to totalne dziwne wypadki. Po prostu moje szczęście!)
Wiem, że myślisz, że wiesz, dokąd zmierza, ale się mylisz. Zimą 2008 roku robiłam eyeliner w bocznym lusterku pasażera, podczas gdy mój ówczesny chłopak zawoził nas do domu jego rodziców. To miał być pierwszy raz, kiedy ich spotkałem, a także planowałem spędzić z nimi Święta Bożego Narodzenia na angielskiej wsi, więc mój makijaż oczu musiał być szczególnie punktowy, aby zrobić pierwsze wrażenie. Kiedy miałam udoskonalić swoje subtelne kocio oko, mój chłopak przejechał przez nierówność drogi. Jestem bardzo szczęśliwy, że nie straciłem gałki ocznej, ale zamiast tego szarpnąłem szyją na bok i usłyszałem obrzydliwy chrzęst. Poznałam bardzo konserwatywnych brytyjskich rodziców mojego chłopaka, nie mogąc poruszać głową na boki, i całe Wigilię i Boże Narodzenie spędziłam w pozycji leżącej z podgrzewaną poduszką na szyi. Niezupełnie zabójcze pierwsze wrażenie, ale zdecydowanie niezapomniane.
Kupiłem lokówkę, zanim była fajna, i uwierz mi, uwielbiam luźne loki, które mogę stworzyć. Jednak w ciągu 7 lat, kiedy byłem wielbicielem różdżek, zgromadziłem mnóstwo maleńkich blizn na obu moich dłoniach od przypadkowych oparzeń. Moja rada? Nie bądź mną. Podczas układania włosów noś rękawicę dołączoną do lokówki. Możesz czuć się głupio, ale twoje palce ci podziękują.
Kiedy byłem na studiach, cierpiałem na coś, co lubię nazywać „zespołem Kylie Jenner”, ciągle chciałem, aby moje usta wyglądały na większe. Na szczęście, z perspektywy czasu, nie byłem wystarczająco bogaty, aby przejść operację plastyczną w wieku 19 lat, ale eksperymentowałem z mnóstwem różnych produktów, które miały na celu wypełnienie ust. Pewnej nocy stałem się trochę agresywny dzięki szczególnie skutecznemu produktowi, który zawierał wiele substancji drażniących, których celem było celowe puchnięcie ust. Po trzecim powtórnym nałożeniu błyszczyka zdałem sobie sprawę, że pieczenie w ustach nie ustępuje po kilku minutach. W panice pobiegłem do toalety i zobaczyłem, że moje usta są szkarłatnie czerwone i opuchnięte, jakbym ugryzły szerszenie. Potrzeba było okładów z lodu i kilku godzin, zanim reakcja się uspokoiła.
Ta historia jest tak zawstydzająca, że słusznie kulę się, gdy ją piszę. Kilka lat temu próbowałem otworzyć buteleczkę lakieru do paznokci Essie, który przypadkowo wyschnąłem, kiedy tak mocno pociągnąłem za nakrętkę, że butelka wyślizgnęła mi się z dłoni, moje ramię odrzuciło się do tyłu i przypadkowo uderzyłem się w twarz. Nadając sobie łagodne podbicie oka. (Tak, mówię poważnie.) Morał z tej historii polega oczywiście na wyrzuceniu starego lakieru do paznokci lub zadbaniu o jego odpowiednie przechowywanie, aby nie wysychał i nie zamykał się.
To powinno być oczywiste, ale niestety padłem ofiarą przypadkowego zapomnienia o zastosowaniu SPF na pozornie nieszkodliwych częściach ciała i poniosłem konsekwencje. Po jednym zbyt wielu oparzeniach słonecznych płatków uszu, ust, palców lub części ciała, uczysz się podejmować dodatkowe środki ostrożności.
Jak wszyscy, nienawidzę trądziku. Moja skóra jest zawsze po stronie temperamentu, ale kiedy dostaję okropnego wybuchu, nadal panikuję, jakby to była moja pierwsza. Kiedy byłam trochę młodsza, moją natychmiastową reakcją na wypryski polegało na obcieraniu twarzy praktycznie każdym silnym produktem przeciwtrądzikowym, jaki mogłam znaleźć - czasami jednocześnie. Posłuchaj mnie: nie rób tego. Kiedyś skończyło się na prawdziwym oparzeniu na mojej skórze z powodu ilości produktów, które nakładałem. Według dermatologa Moniki Halem używanie zbyt wielu ostrych produktów może pogorszyć stan skóry. Najlepszym rozwiązaniem jest współpraca z dermatologiem, aby spróbować zidentyfikować podstawową przyczynę trądziku i użyć produktu, który działa specjalnie na Twoją skórę i związane z nią problemy. Aha, i używaj tego produktu z umiarem.
Jeszcze jedna historia „Kathleen jest idiotką” - ale w liceum przeczytałam w magazynie o urodzie, że możesz zwiększyć skuteczność zalotki, podgrzewając ją suszarką do włosów przed jej użyciem. Podekscytowany moimi nowymi, uber-kręconymi rzęsami, podgrzałem zalotkę, przycisnąłem ją do rzęs i natychmiast zaskomlałem z bólu. Zaniedbałam sprawdzić temperaturę mojej lokówki przed jej użyciem, a parzący się metal przypalił mi powiekę, a także zebrał kilka rzęs. Oj.
Gugi Health: Improve your health, one day at a time!