2-minutowe ostrzeżenie może utrudniać życie rodzicom
Irytujące w poradach dla rodziców jest to, że kiedy wszyscy zgodzili się na sposób nakłonienia dzieci do zrobienia czegoś - lub bardziej do rzeczy, przestają coś robić - co jest zarówno skuteczne, jak i pełne miłości, ktoś publikuje badania, które to potwierdzają Nie jest. Szalejące wojny trwają. Trwa kontrola przerw na żądanie. Pochwała jest podejrzana.
A teraz naukowcy rzucają cień na inną uznaną przez czas technikę dyscypliny: dwuminutowe ostrzeżenie.
Dla niewtajemniczonych dwuminutowe ostrzeżenie to ogłoszenie, które wydajesz dziecku, aby wiedziało, że zostało mu tylko określony czas na zajęcie, często z wykorzystaniem technologii. Ma to uodpornić dzieci na szok związany z koniecznością przerwania ich cyfrowej wędrówki i ułatwienia przejścia do nowej aktywności.
Problem w tym, że według nowych badań jest odwrotnie. „Dwuminutowe ostrzeżenia pogarszają napady złości u dzieci”, głosi nagłówek z University of Washington.
Badanie, które było małe (tylko 28 rodzin), wykazało, że dzieci w wieku od 1 do 5, którym rodzice dali dwuminutowe ostrzeżenie, byli bardziej zdenerwowani, gdy ekran zniknął. „Byliśmy naprawdę zszokowani - do tego stopnia, że pomyśleliśmy:„ no cóż, może rodzice dają tylko dwuminutowe ostrzeżenie tuż przed czymś nieprzyjemnym lub gdy wiedzą, że dziecko może stawić opór ”- powiedział doktorant Alexis Hiniker w projektowaniu i inżynierii zorientowanej na człowieka oraz główny autor badania, które zostanie zaprezentowane 9 maja na konferencji CHI w 2016 roku w San Jose w Kalifornii, zorganizowanej przez Association for Computing Machinery. „Zrobiliśmy więc wiele rzeczy, aby to kontrolować, ale każdy sposób, w jaki to pokroiliśmy, dwuminutowe ostrzeżenie pogorszyło sprawę ”.
Artykuł nie był totalnym przygnębiającym: podważał też inne przyjęte mądrości na temat dzieci i technologii. Zamiast na przykład korzystać z urządzeń cyfrowych jako opiekunki do dzieci podczas bochenków chleba, rodzice mieli tendencję do zatrudniania ich, gdy musieli wykonywać prace domowe lub opiekować się innymi dziećmi w rodzinie lub odwracać uwagę dziecka od nieprzyjemnego zadania, takiego jak siedzenie w samochodzie dla dziecka. długa jazda samochodem lub wizyta u lekarza.
A kiedy naukowcy poprosili rodziców, aby prowadzili dziennik używania urządzeń, stwierdzili, że w 75% przypadków dziecko nie miało problemu z koniec ekranu. W rzeczywistości w prawie 20% przypadków dzieci to witały z zadowoleniem.
„W większości przypadków te przejścia przebiegają całkiem gładko, co może być trudne do rozpoznania przez rodziców” - powiedział starszy autor i docent projektowania i inżynierii zorientowanej na człowieka Julie Kientz. „Jeśli jedno na pięć doświadczeń jest na tyle nieprzyjemne, że rodzice zawsze się przygotowują i martwią się tym, wpływa to na ich postrzeganie”.
Więc co działa? Badanie sugerowało, że procedury były dobre. Dzieci, które wiedziały, że jakiś czas to czas, wydawały się bardziej akceptować to, że dobiega końca. Naturalny punkt zatrzymania - taki jak koniec filmu lub gry - był również pomocny, dlatego tak wielu rodziców nienawidzi praktyki YouTube polegającej na automatycznym ładowaniu kolejnego filmu po jego zakończeniu.
Poza tym, gdy dzieci wzdragają się rodzice mówią, że nie mogą dłużej oglądać ekranów przez jakiś czas, często mogą zaakceptować awarię technologiczną, taką jak niedostępność Wi-Fi lub wyczerpanie baterii. Magazyn, dla którego pracuję, jest zbyt odpowiedzialny, by kiedykolwiek sugerować rodzicom wyłączenie Wi-Fi i zastanawianie się, dlaczego to już nie działa, ale też nie oceniałby rodziców za to.
„Dzieci, którym przyjrzeliśmy się w tym konkretnym badaniu, mają rację w epoce walki o władzę” - powiedział Kientz, zauważając, że jeśli urządzenie, a nie rodzic, daje dwuminutowe ostrzeżenie, może to zmienić grę. „Kiedy pozbędziesz się tego rodzicielskiego składnika podatku, dzieci będą bardziej akceptujące”.
Gugi Health: Improve your health, one day at a time!