5 kobiet ujawnia, jak to jest naprawdę mieć usuniętą wkładkę domaciczną

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad założeniem wkładki domacicznej, prawdopodobnie rozmawiałeś ze znajomymi, a także szukałeś informacji w Google, aby dowiedzieć się, jak wygląda proces zakładania tego długoterminowego środka antykoncepcyjnego.
Ale Ty być może nie zastanawiał się zbytnio nad tym, co się stanie, gdy nadejdzie czas na wyjęcie tego jednocalowego urządzenia w kształcie litery T - albo dlatego, że planujesz mieć dzieci, jego żywotność dobiegła końca (która może wynosić nawet 12 lat, w zależności od typu) lub po prostu nie chcesz już tego w sobie.
Oto, co się dzieje w skrócie. Umówisz się na wizytę u ginekologa, tak jak przy założeniu wkładki. Kiedy siedzisz na plecach na stole do badań, lekarz (lub czasami pielęgniarka) założy wziernik. To pozwala jej zobaczyć struny wkładki, które powinny znajdować się w szyjce macicy. Gdy je znajdzie, będzie delikatnie pociągać za nie kleszczami, aż wkładka wysunie się z kanału szyjki macicy, a następnie z pochwy. Voila - gotowe.
Czasami zajmuje to trochę więcej czasu. Na przykład, jeśli struny nie są dobrze widoczne, lekarz może wykonać badanie USG, aby je znaleźć i upewnić się, że wkładka jest we właściwym miejscu. W rzadkich przypadkach wkładka domaciczna może utknąć w ścianie macicy, co wymaga małoinwazyjnej operacji, aby ją usunąć.
Ale dla większości kobiet proces ten jest szybki i łatwy, a nie jest potrzebne żadne dodatkowe przygotowanie ani znieczulenie, mówi lekarka Leah Millheiser, dyrektor programu kobiecej medycyny seksualnej na Uniwersytecie Stanforda. Jeśli chodzi o skutki uboczne, możesz mieć małe plamienie przez kilka godzin lub łagodne skurcze, mówi dr Millheiser. Mimo to „możesz natychmiast wrócić do swojej codziennej rutyny” - dodaje.
OK, czy to naprawdę może być takie proste? Aby się tego dowiedzieć, poprosiliśmy pięć kobiet, aby były całkowicie szczere i powiedziały nam, co czuły i przeżyły, kiedy usunięto im wkładkę.
Krystal, 35-letnia pisarka, miała swoją pierwszą wkładkę domaciczną (miedzianą, który nie zawiera hormonów) przez prawie osiem lat - do czasu, gdy wraz z mężem zdecydowali się na dzieci. Miała również hormonalną wkładkę domaciczną przez około dwa lata po urodzeniu syna. Skutki uboczne hormonów ją niepokoiły, więc chciała je usunąć.
Mówi, że nie opisałaby procesu usuwania obu wkładek jako bolesnych, ale za każdym razem było to zdecydowanie niewygodne. Proces był szybki dla obu. „Szczerze mówiąc, przypomina to wyciągnięcie dużego tamponu”. Później i następnego dnia doświadczyła skurczów, ale ibuprofen pomógł złagodzić skurcze.
Po rezygnacji z pigułek antykoncepcyjnych, zastrzyku antykoncepcyjnego, pierścienia i plastra 34-letnia Kole , trener osobisty, wypróbował wkładkę domaciczną. Skończyło się na tym, że używała go przez pięć lat. Mówi, że dostanie się do środka było dość bolesne. Ale kiedy zdecydowała się go wyjąć, była zaskoczona, jakie to proste. „To było o wiele łatwiejsze niż wprowadzenie” - mówi.
Kole miał drugą wkładkę tylko przez rok, po tym jak zauważyła, że powoduje ona poważne wahania nastroju (możliwy efekt uboczny w przypadku hormonalnych wkładek domacicznych). Miała jeszcze kilka skurczów podczas wyjmowania drugiej, „ale szybko się skończyło” - mówi.
Jameca, 43-letnia psycholog, zdecydowała się na wkładkę domaciczną, ponieważ chciała porodu metoda kontroli, o której nie musiała myśleć. Miała jedną przez 10 lat, a następnie używała drugiej wkładki domacicznej przez rok, zanim zdecydowała się ją wyjąć, ponieważ włókniaki w jej macicy naciskały na urządzenie, powodując ból. „Przeprowadzka była szybka! Tak szybko, że prawie to przegapiłem! ” mówi, dodając, że kilka godzin później miała plamienie, ale poza tym nie doświadczyła żadnych skutków ubocznych.
Poszukując mało ryzykownej, łatwej w utrzymaniu i skutecznej formy kontroli urodzeń po urodzeniu dzieci Alegra, 37-letnia trenerka żywienia, wybrała hormonalną wkładkę domaciczną, która miała również pomóc zminimalizować obfite miesiączki Alegry. Używała wkładki domacicznej przez dwa lata, ale znalazła się w nielicznej mniejszości kobiet, dla których urządzenie się poruszało i stało się niewygodne.
„Właściwie czułam to urządzenie, a nie tylko strunę” - mówi. Jednak wydostanie się z tego było trudne. Pielęgniarka w gabinecie ginekologa próbowała kilka razy, ale nie była w stanie go usunąć, więc wezwano lekarza. „Musiał bardzo mocno ciągnąć, aby go usunąć. Czułem się jak bardzo silne skurcze lub skurcze ”- mówi. „Później byłem trochę obolały, ale to minęło mniej więcej w ciągu jednego dnia”.
39-letnia Adreena, szukająca niezawodnego, łatwego w utrzymaniu środka antykoncepcyjnego bez skutków ubocznych, marketingu, ale jej pierwszą wkładkę domaciczną wykonała przez sześć lat, zanim usunęła ją, by urodziła syna w 2014 r. Usunięcie było trochę niewygodne, mówi, ale cały proces trwał mniej niż pięć minut. "Bułka z masłem. Szybko i bezboleśnie ”- wyjaśnia. „Jazda do położnicy położniczej zajmie więcej czasu niż włożenie lub usunięcie wkładki”.
Gugi Health: Improve your health, one day at a time!